sobota, 24 kwietnia 2010








z


VI Ogólnopolska pielgrzymka strażaków do Częstochowy
+160 orkiestr OSP i 20 zespołów wokalnych...(chyba)
świetne widowisko.
chociaż stanie 7h nie było miłe no ale cóż, wszyscy padali.
nie wszystko wyszło tak jak trzeba w wykonywanych utworach, kilka razy tył kończył później...hyhyhy.

wtorek, 13 kwietnia 2010

ludzie, kot,








Masa wspomnień, piękne miejsce. Szkoda, że tak się zmieniło razem z ludźmi którzy też się zmieniają, wymieniają... Kiedyś tam zawsze było ciepło i zupełnie inaczej. Ale zawsze to samo miejsce...

czwartek, 1 kwietnia 2010

a my nie chcemy...

Stanął w ogniu nasz wielki dom
Dym w korytarzu kręci sznury
Jest głęboka naprawdę czarna noc
Z piwnic płonące uciekają szczury

Krzyczę przez okno czoło w szybę wgniatam
Haustem powietrza robię w żarze wyłom
Ten co mnie słyszy ma mnie za wariata
Woła - Co jeszcze świrze ci się śniło?!

Więc chwytam kraty rozgrzane do białości
Twarz swoją widzę twarz w przekleństwach
A obok sąsiad patrzy z ciekawością
Jak płonie na nim kaftan bezpieczeństwa

Dym w dziurce od klucza, a drzwi bez klamek
Pękają tynki wzdłuż spoconej ściany
Wsuwam swój język w rozpalony zamek
Śmieje się za mną ktoś jak obłąkany

Lecz większość śpi nadal przez sen się uśmiecha
A kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie
Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa
Na rusztach łóżek milczy przerażenie

Ci przywiązani dymem materaców
Przepowiadają życia swego słowa
Nam pod nogami żarzą się posadzki
Deszcz iskier czerwonych osiada na głowach

Dym coraz większy obcy ktoś się wdziera
A my wciśnięci w najdalszy sali kąt
- Tędy! - wrzeszczy - Niech was jasna cholera!
A my nie chcemy uciekać stąd!

A my nie chcemy uciekać stąd!
Krzyczymy w szale wściekłości i pokory
Stanął w ogniu nasz wielki dom!
Dom dla psychicznie i nerwowo chorych!